Agroturystyka jako sposób na urlop z dziećmi na wsi

dzieci na urlopie

Gdy zakładasz rodzinę, kończy się czas spontanicznych wypraw w nieznane. Szczególnie w okresie, gdy dzieci są małe, nie ma możliwości na to, aby po prostu spakować plecak i ruszyć w drogę. Wyjazd musi być przemyślany, a docelowe miejsce zapewniające nie tylko bezpieczeństwo, ale i rozrywkę dla pociech. Dlatego agroturystyka to doskonały pomysł na urlop z dziećmi. W tym artykule tłumaczymy dlaczego.

Wyjazd z dziećmi wymaga nie tylko odpowiednich przygotowań (trzeba zabrać wszystko to, co naszym pociechom niezbędne, a, jako rodzic, na pewno wiesz, jak dużo jest takich rzeczy…), ale też wybrania miejsca, które nadaje się na taki urlop. Będąc rodzicem, zdajesz sobie sprawę, jak istotna jest kwestia bezpieczeństwa oraz zapewnienie dzieciom odpowiedniej rozrywki. Bez rozrywki cały urlop spędzisz wymyślając zajęcia dla znudzonych pociech.

Wiele gospodarstw agroturystycznych jest nastawionych na właśnie taki typ gości – rodziny z dziećmi. Takie miejsca są doskonale przygotowane do tego, aby przyjąć ciebie wraz z pociechami. Na miejscu znajdziesz nie tylko odpowiednie wyposażenie, takie jak chociażby bezpieczne łóżeczka czy foteliki do karmienia, ale też zaplecze rozrywkowe dostosowane do najmłodszych. Dzięki temu łatwo ci będzie zagospodarować im czas.

Gospodarstwa agroturystyczne położone są na wsiach lub nawet poza nimi, jako odosobnione siedliska. Dzięki temu mają dostęp do dużej przestrzeni, co pozwala im bez problemy zaaranżować takie atrakcje jak place zabaw czy boiska to siatkówki. Jednak tego typu rozrywki można też znaleźć w mieście. Czym więc wyjątkowym może cię zachęcić agroturystyka?

Na wsi dzieci mogą się zetknąć ze zwierzętami hodowlanymi, dotychczas widzianymi jedynie w telewizji, internecie lub na kartkach książek. Kontakt np. z prawdziwą krową to nie tylko ogromne przeżycie, ale też spory impuls poznawczy. Do tego może to wyrobić w dziecku wrażliwość wobec żywych stworzeń. Z kolei np. w gospodarstwach agroturystycznych przy stadninach najmłodsi będą mieli okazję przejechać się na koniu i być może w ten sposób zapoczątkuje się pasja na całe życie.

Standardowo w takich miejscach znajdują się miejsca do palenia ogniska, często wyposażone w zadaszone wiaty oraz wygodne siedzenia. To również doskonały sposób na spędzenie czasu z dziećmi. Ogień to atrakcja, która zapadnie w pamięci, a czasami zdarza się, że gospodarz jest w stanie uprzyjemnić nam czas muzykowaniem. Nie możesz też tu zapomnieć, iż nocne niebo na wsi wygląda kompletnie inaczej niż w mieście – taka liczba jasno świecących gwiazd wprawi twoje dzieci w zachwyt i być może rozbudzi w nich zainteresowanie astronomią.

W niektórych gospodarstwach agroturystycznych jest możliwość oglądać gospodarzy przy codziennych pracach. To, co tobie może się wydawać nudne i banalne, dla dzieci okaże się niezwykle ciekawe. W końcu życie na wsi pod wieloma względami nie przypomina życia w mieście i twoje pociechy nigdy nie miały okazji zobaczyć jak np. karmi się kury lub jeździ traktorem.

O atrakcyjności urlopu decyduje nie tylko samo gospodarstwo, ale też to, w jakiej jest położone okolicy. Często są to naprawdę malownicze miejsca, położone na uboczu i oferujące mnóstwo przestrzeni do wypraw pieszych i rowerowych. Przebywanie w otoczeniu przyrody uspokaja, poprawia humor, ale też korzystnie wpływa na zdrowie. Na pewno po kilku dniach spędzonych w takim miejscu zauważysz, że dzieci stały się spokojniejsze. Wspólne wyprawy, uzupełnione o np. atlas roślin czy lornetkę i atlas ptaków, mogą być doskonałą okazją do rozbudzenia pasji przyrodniczych.

Jolanta Krasińska

Jolanta Krasińska

Pewnie Was nie zaskoczę, jeśli napiszę, że to, co najbardziej kocham robić w życiu, to podróżowanie. Na drugim miejscu jest jedzenie, ale z powodzeniem łączę te dwie pasje – każda wyprawa w nieznane to okazja do spróbowania nowych potraw. Na początku mojej przygody z turystyką oczywiście zachłysnęłam się wędrówkami w odległe rejony świata. Jednocześnie coraz częściej myślałam sobie, iż poznaję jakieś przypadkowe miejsca z drugiej półkuli naszej planety, a często nie mam pojęcia o cudach znajdujących się zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od mojego miejsca zamieszkania. Dzięki temu, gdy podczas wyprawy do Ameryki Łacińskiej trafiłam na Mirka i Sławka, byłam już gotowa do przemiany – porzuciłam świat dla Polski. I nie ma dnia, żeby żałowała tej decyzji!

Może Ci się także spodobać

Zalety inwestowania w nieruchomości agroturystyczne: dlaczego warto?

Aktywny wypoczynek w gospodarstwie agroturystycznym: propozycje dla rodzin z dziećmi

Dziewczynka w chustce na głowie karmi źdźbłem trawy konia zamkniętego w zagrodzie

Jakie atrakcje oferują gospodarstwa agroturystyczne?

agroturystyka na wsi

Historia agroturystyki

Dodaj komentarz